Zielony też lubię. Nie mówiłam o tym? No to mówię. Tak, zielony też lubię. Podobno to kolor nadziei. Mnie ożywia, dodaje energii w przeciwieństwie do czerwieni, która z kolei mnie zbyt pobudza. Też i nadal robić lubię w odcieniach zieleni, różne biżutki a głównie bransoletki . I nosić oczywiście też lubię.
Ostatnio także zaczęłam się oglądać za zegarkami. Ciekawe dlaczego? Całe życie nie nosiłam zegarków a teraz mi się zachciało, więc wymyśliłam sobie takie z modułowymi elementami.
Złapałam się również na tym któregoś dnia, że takie kolorowe bransoletki czasem tak nie bardzo wypada mi nosić. Towarzyszyło mi odczucie, że mogą się zbyt rzucać w oczy. Czasem lepiej jest wyglądać (jak się nie jest) na grzeczną, skromniejszą. Taka uniwersalna, dość grzeczna bransoletka mi była potrzebna jak miałam iść do urzędu.
Taką sobie również zrobiłam.
Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny.
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.
Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.
Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.