wtorek, 17 lutego 2015

Niespodzianka

Kiedy nieuchronnie nadchodzi czas sesji towarzyszy temu także nieodparta chęć na zajmowanie się wszystkimi innymi rzeczami, tylko nie nauką. Mimo tego, że poziom mojej strategii samoutrudniania, o której już tu pisałam, jest na dość wysokim poziomie, to resztki rozsądku mobilizują mnie do nauki na tyle, że koralikom, siłą rzeczy, poświęcam mniej czasu. Niestety. Muszę się jednak pochwalić, co do mnie dotarło. Niespodzianka ze sklepu Onyks. I kamienie, i rzemienie, i koraliki, a także kaboszony. Achhhh. No i jak tu się uczyć, kiedy pod ręką takie cudowności. Hmmmm...co by tu z tego zrobić? Hmmm...chyba już wiem :))) Ale o tym niebawem.

 
Jakiś czas temu koleżanka poprosiła mnie o etui na telefon. Stanęło na tym, że ma być ładny ale niezbyt pstrokaty :)))) No i masz babo placek. Z wyborem koloru nie było problemu bo przyszła właścicielka od razu zaakceptowała propozycję turkusu, a dokładnie koralików Toho 11/o Silver Lined Frosted Teal. Sam jeden kolor nie do końca mnie przekonywał, chciałam go jakoś urozmaicić, zachowując jednocześnie tonację "niezbyt pstrokatego", dlatego dodałam do tego w sekwencji "nawinie" kolor Silver Lined Teal :)). Trochę przerabiania przy okazji było bo nie mogłam trafić z rozmiarem ale po kolejnym podejściu, kiedy wreszcie udało mi się dopasować etui do obwodu telefonu efekt końcowy mnie zadowolił. Przyszłą właścicielkę też.





Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. Z radością również witam nowych obserwatorów.

Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com

Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam. 

sobota, 7 lutego 2015

Do łezki łezka



Do łezki łezka- tak śpiewała Maryla Rodowicz w momencie, kiedy oglądałam książkę Diany Fitzgerald. Jestem zachwycona formami geometrycznymi, jakie potrafi ta kobieta wyczarować. Wprawdzie niekoniecznie od razu chciałam być niebieska, jak to ujęła Maryla, na dodatek w smutnym kolorze blue ale spróbowałam sobie wyobrazić taką łezkę do łezki.
Próbuję dzięki książce Diany tworzyć geometryczne bryły i z różnymi skutkami mi to wychodzi, ale te, które mnie w pełni zadowalają pokazuję również tutaj.

Oto jedna z prac, jakie ostatnio poczyniłam. Do jednej łezki przytuliła się druga łezka :)










Do projektu wykorzystałam koraliki Toho 15/o w kolorze Metallic Hematite oraz Nickel a także hematytowe kuleczki 3mm. W zawieszce ulokowały się dwa złączone ze sobą hematytowe kaboszony.
Całość utworzyła całkiem wg mnie ładny, delikatny i elegancki komplecik w klasycznym tonie, który można nosić nie tylko na co dzień ale i od święta.  Dobrze też będzie wyglądał np. do małej czarnej na miłym tête a tête w środku tygodnia :):


Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. Z radością również witam nowych obserwatorów.

Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.  
 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...