Bierz, dziękuj i dawaj.

Jeśli dany dzień jest tak trudny, że mimo tego nie widzimy choćby jednej w nim chwili, która sprawia nam radość, to kto za nas żyje?

Dlatego biorę nie tylko to, co ten dzień mi daje ale także i to, co inni wraz z nim przynoszą :)

I dziękuję. Dziękuję Ci Kasiu. Dziękuję za cudowny prezent i zabawę, jaką zafundowałaś z okazji pierwszego roczku na swoim blogu. Jak tylko zobaczyłam ten śliczny komplet zamarzyłam, żeby go mieć. I spełniło się. Mam. Jeszcze raz bardzo dziękuję Kasiu.

I także daję. Daję również wtedy, jeśli mogę w jakiś sposób okazać swą wdzięczność. Sympatyczna kobietko o niespotykanym imieniu i dobrym serduszku- dziękuję :). Prezent już został dostarczony w powołane ku niemu ręce, bez słoiczka rzecz jasna :). A został on wykonany z koralików Toho w kolorze No Name. Ja mówię na nie Borakku- Black, gdyż taką nazwę nosi mix różnych koralików, wśród których są również te, mieniące się jak benzynki różnymi kolorami tęczy.

A ten ufodysk zrobiłam inspirując się kulami Ewy. Dyski kupiłam dość długi czas temu i tak leżały i czekały. Taśma cyrkoniowa również czekała na swoją kolej. Nie jest to taśma, którą pokazuje Ewa i jej kule szpiegule wyglądają trochę inaczej ale spróbowałam poczynić coś podobnego. Wyszło coś takiego- dość ciekawy wisior.

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 

Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.
Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.