wtorek, 31 grudnia 2013

Czas mnie uczy....

Czas wciąż mnie uczy.....



Koniec roku, chwila zadumy, czas podsumowań. Czas przemyśleń i czas oczekiwania.
Mam mnóstwo pytań do siebie samej i tam, gdzie nadzieję mam, że są wysłuchiwane. Bo ja wciąż wierzę, że ON słucha....

                                        

Co przyniesie Nowy Rok zatem? Przyniesie to, co ma przynieść. Da to, co będę umiała przyjąć i wziąć, zabierze to co mi nie będzie potrzebne, by zrobić miejsce na nowe. Bardzo w to wierzę. I przyjmę z pokorą, co mi da ale wiem już, że nie zrezygnuję Z SIEBIE.

I kiedyś powiem:  "Tyle lat przeżyłam i wiem, 
                               Lubię życia smak, 
                               Cudem każda chwila, 
                               O tak, Chwalę dzień za dnia"

                                                        


Na koniec drobiazgi. Nie miałam czasu na zbyt wiele nowych rzeczy. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni.





Kochani, wszystkim Wam życzę spełnienia  marzeń, przychylności wszechświata, siły w ramionach i czystego ognia w sercu, co zapali wszystko wokół szczęściem i radością i życzę tego wszystkiego, co przybliża Was do celu.
            Szczęśliwego Nowe Roku!!!


 

piątek, 27 grudnia 2013

Już jest

 Już jest, już jest, już jest !!!!!


Wspominałam tutaj o projekcie kolii leśnej, który tworzyły Biżuteryjki dla WOŚP w tym roku.  Miałam zaszczyt również w nim uczestniczyć. Już jest!!!!. Kolia tak piękna, że swoich ochów i achów tutaj oszczędzę. Podziwiam Elenę Orłowską, która pięknie to wszystko zebrała i skomponowała w całość. I to bez wcześniej opracowanego planu! Powiem tylko, że nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć "dlaczego" ale ta kolia najbardziej skradła moje serce, mimo tego, iż pozostałe projekty są również wyjątkowo piękne. Nie wiem dlaczego ale Forest of Desire jest absolutnie moim faworytem i szczerze żałuję, że mój portfel nie jest tak zasobny bo z pewnością licytowałabym ją by mieć ją tylko i wyłącznie dla siebie. Na dodatek do niej Agnieszka Jankowska stworzyła wspaniały mały drobiazg, który jest nieodzownym atrybutem każdej kobiety- malutką, słodką i przepiękną torebeczkę. Moje ukłony dla wszystkich dziewczyn, które szyły i plotły to cudo. Cieszę się, że mogłam się do niego choć w minimalnym stopniu przyczynić.
Zazdroszczę już teraz tej szczęściarze, która będzie mogła wszystko to nosić.




Więcej o jej powstawaniu na stronie Biżuteryjek dla WOSP. Nawet widać tam osobno pokazaną moją cegiełkę. Ależ mnie duma rozpiera, muszę uważać, żeby mi klata nie pękła ;)))



Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.



wtorek, 24 grudnia 2013

A przed Nami czas...



Przed Nami Czas...



A przed Nami czas...
Wyjątkowy czas, jedyny w roku.
Wiele spraw urwie się nagle jakby w połowie,
rozmowa, gdy jeszcze nie padły zwykłe, proste słowa...
dzień, gdy może jeszcze nie wszystko się wyjaśniło...
Niech to jednak nie napełnia Nas gorączkowym pośpiechem
bo zawsze coś pozostanie rozpoczęte....
Niech w tej chwili, która została Nam dana
będzie domyślane, domodlone, dokochane do końca.
Choćby tylko w tej chwili....
Niech Ten Czas da Nam radość, która dostrzega piękno małych rzeczy,
nadzieję, która nie gaśnie gdy marzenia wydają się być zbyt dalekie,
spokój, który wycisza gdy wszystko wyprowadza z równowagi
i wiarę, która oparcie daje gdy przeraża bezradność.
Niech Nam wszystkim tak będzie.....
                                                                                     Dorota



Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.


sobota, 21 grudnia 2013

Polubiłam świecidełka

W swoim biżutkowaniu zazwyczaj błądziłam wokół prostoty i klasyki ale kiedy koleżanka z pracy poprosiła mnie o zrobienie kolejnej broszki z wisiora, który u niej po prostu leżał zmarszczyłam lekko czoło i... No cóż, to było dla mnie wyzwanie. Kamień to kryształ Swarovskiego 18 mm Crystal Bermuda Blue, dość sporych rozmiarów jak widać, na dodatek bardzo nieforemny i od spodu pościnany, co utrudniło trochę oplot. Nie przepadałam za tymi kryształkami, w ogóle takie świecidełka mnie jakoś nie ruszały ale jak oplotłam ten kamień to od razu powiększyłam swój koralikowo- kamienny warsztacik o kryształki Swarovskiego- rivoli. Pewnie niedługo coś z tych rivoli zrobię.
Ale tymczasem broszka.






Do oplotu użyłam Toho 11/o i 15/o Metallic Nebula oraz PF Galvanized Aluminium. Nie robiłam żadnych dodatkowych upiększeń by nie zabierać urody kryształka, dlatego zostawiłam dość prosty oplot tylko z małą pajęczynką zasłaniającą otwór będący pozostałością po wisiorze.


Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.




poniedziałek, 16 grudnia 2013

Permutacja doby

Nie mam pojęcia jak ten czas leci, ktoś musiał coś poprzestawiać w jego ustawieniach bo ja nie nadążam. Trochę się ostatnio działo więc może tu jest pies pogrzebany.
Wszechogarniające zimowe przesilenie również daje mi w kość,  zmęczenie doskwiera mi nieustannie. Nie, nie, depresji nie mam. Po prostu zbyt wcześnie wstaję a za późno się kładę. Ot, cała filozofia.



Ale... jest na tą dolegliwość lekarstwo. A jednego dnia podczas rozmowy z Beatką okazało się, że ktoś umiał to idealnie pokazać. A lekarstwo to działa zawsze i wszędzie i gorąco je polecam :)
 

zaczerpnięte z beadsmagic.com


A ponieważ sposób jest bardzo skuteczny, to jego efekty też są.
Dużo zrobiłam takich drobiazgów, które już wcześniej tu pokazywałam, a z nowszych "rękoczynów" mogę pokazać dwie bransoletki w wersji damskiej oraz męskiej, zrobione ściegiem peyot. Kolory Toho, to Opaque Jet i Opaque Grey w rozmiarze 11/o.






W międzyczasie dostałam również mały prezent od Preciosa.




Jeszcze pokażę mój mały debiut- broszkę. Koleżanka z pracy poprosiła mnie o zrobienie z jej wisiora broszki. Kamień był trochę skomplikowany bo jego wypukła strona, idealnie nadająca się na wyeksponowanie na wierzchu była bardzo porysowana, płaska natomiast, idealnie pasująca do "tyłeczka" była lśniąca i idealnie gładka. Musiałam więc zmienić buźkę w tyłeczek i odwrotnie, co trochę mi przysporzyło kłopotów z oplotem tego wypukłego tyłeczka i mocowaniem zapięcia. Dodatkowo miałam problem z doborem kolorów oplotu do kamienia bo broszka miała być niezbyt krzykliwa, delikatna, a kolor kamienia przy tym chciałam jednocześnie w miarę najlepiej wyeksponować. Zdecydowałam się na 11/o Gold Lustered Rust w rdzawym kolorze z delikatną poświatą złota i zieleni, który moim zdaniem idealnie wydobył kolor kamienia oraz 15/o Gold Lined Rainbow Crystal domykający jedynie całość. No, ale myślę, że się udało. Koleżanka była zadowolona. I ja też :)




Na koniec podziękuję Justynie za wyróżnienie w "Liebster Blog". To bardzo miłe. 
Dziękuję Justynko :).


Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.


wtorek, 26 listopada 2013

Polki potrafią- JOIS

Oczywiście, że Polki potrafią. Bo Polki to wspaniałe i kreatywne kobiety, pełne świetnych pomysłów i z odwagą kroczące przez trudy codziennego życia. To kobiety, które chcą wypromować to, co polskie. Widząc zewsząd zalew "chińszczyzny" postanowiły stworzyć wspólną markę JOIS i promować swoje dzieła a w szczególności klasyczne bransoletki szydełkowo-koralikowe.
Mam przyjemność należeć również do ich grona :).
JOIS to marka zrzeszająca polskie utalentowane rękodzielniczki, spod rąk których wychodzą przepiękne bransoletki szydełkowo-koralikowe, bransoletki JOIS.
JOIS to wspólna inicjatywa, którą docenił także serwis SrebrnaAgrafka.pl, który zgodził się współpracować z marką JOIS i wspierać naszą akcję. SrebrnaAgrafka.pl promuje i wspiera polskie rękodzieło. Na stronach serwisu można znaleźć wiele unikatowych przedmiotów a także skorzystać z porad tam zamieszczonych i nauczyć się wykonywać różne przedmioty, tym samym zbliżając się do cudów świata rękodzieła.

Gorąco zachęcam do odwiedzenia bloga JOIS oraz strony na FB i śledzenia wszystkich wpisów i aktualności.



I nie odbiegając od tematu bransoletek szydełkowo- koralikowych oto moje dwie ostatnio poczynione bransoletki.
Czarna bransoletka, tzw. "cellini" zrobiona na szydełku na 8 koralików w rzędzie. Cały szkopuł tkwi w różnych rozmiarach koralików nawleczonych w odpowiedniej sekwencji. Koraliki Toho w kolorze Opaque Jet oraz Opaque Frosted Jet.

Do kompletu zrobiłam również kolczyki oraz zawieszkę wg wzoru June Huber. Bardzo mi się spodobały i pewnie jeszcze takie zrobię.


Cały komplet moim zdaniem prezentuje się bardzo wytwornie.




I druga bransoletka tym razem w czerwieni- Toho Silver Lined Ruby. Jako dyndadełka zawisły dwie maleńkie kuleczki oraz kostka, a do towarzystwa dołączyły kolczyki- również mikro kuleczki przyczepione do ozdobnych sztyftów.



Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.



wtorek, 19 listopada 2013

Forest of Desire

Dziś kolejna odsłona Wośpowego szaleństwa. To już ostatni projekt, w którym biorę udział. Tym razem cegiełkami do tego projekty są/były maleńkie koralikowe listki, które zostały już połączone w przepiękną, przecudną, ach, och kolię. Zobaczycie ją dopiero w odpowiednim czasie ale musicie uwierzyć mi na słowo, że jest naprawdę wyjątkowa. Zresztą wszystkie te projekty są wyjątkowe, co tu dużo gadać, no ale ta kolia to już...

Moje cegiełki

I wszystkie elementy, które połączone zostały w całość przez niebywale zdolną osóbkę.









Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.


poniedziałek, 11 listopada 2013

Wośpuję nadal

Żeby nie pominąć tych cudeniek, które powstają na tegoroczną WOŚP wspomnę o jeszcze jednym projekcie, w którym biorę również udział. To projekt charmsowy. Bransoletki charmsowe (blisko 37 projektów), do których tworzone są zawieszki- charmsy. Wszystkie charmsy łączy tylko jedno- mają kształt serduszka. Poza tym wszystkie są inne, każdy robiony inaczej, innymi rękoma, w różnych technikach ale każdy z sercem i w każdym to serce jest.
 Ja zrobiłam dwie bazy do dwóch bransoletek charmsowych i do nich także dwa charmsy- serduszka. Oczywiście z koralików Toho.
Jedna bransoletka nazywa się "oceaniczna", druga "wrzosowo- błękitna".


Serduszko do bransoletki oceanicznej zostało wyplecione ściegiem cubic raw.
Najpierw powstawał główny serduszkowy stelaż.


 Dopiero potem do niego została dodana kolorystycznie dobrana kuleczka jadeitu. Cały charms ma 3,5cm wysokości, wykończony jest srebrnymi dodatkami i wygląda tak.




Drugi charms powstał do bransoletki wrzosowo-  błękitnej. Do koralików Toho dołączyły drobne 3mm koraliki Fire Polish. Ten również ma tylko 3cm wysokości.



Dwie bazy,  "oceaniczna", druga "wrzosowo- błękitna". Oto one.




Do każdej z nich dojdą jeszcze pozostałe charmsy bo każda baza jest zrobiona na 8 zawieszek.

Musze jeszcze wspomnieć o tym, że materiały do tych wszystkich cudeniek mogłam zakupić ze specjalnymi rabatami, udostępnionymi biżuteryjkom na ten szczytny cel przez sklepy: KadoroBeading oraz  Bazar Dekoracji. Dziękuję.


Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.



wtorek, 5 listopada 2013

WOŚPowania ciąg dalszy

Wspominałam już o projekcie Biżuteryjek dla Wośp w poprzednich postach (tu i tu ). Dzisiaj kolejna mała odsłona jednego z projektów. To projekt pod intrygującą nazwą "Lecimy w Kulki", do którego dołożyłam i ja parę elementów od siebie. A co powstanie ze wszystkich specjalnie zrobionych na ten cel części?
Chętnie powiem ale może najpierw ktoś spróbuje zgadnąć?

Oto elementy zrobione przeze mnie.
Trochę się nakulkowałam ale już teraz wiem, że było warto. Kulki oplecione ściegiem peyot koralikami Toho




A to wszystkie elementy zebrane w całość. Domyślacie się, co z tych cudeniek będzie?



Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.



piątek, 1 listopada 2013

Zimny poranek.....słów nie potrzeba

                                                         

Dzisiaj niebiżuteryjnie.
             bo
więcej słów chyba nie trzeba....
tylko wtedy, kiedy dzień minie,
gdy słońce schowa się za drzewa
a księżyc zacznie panować nad światem,
wtedy cisza nastanie.... bo słów nie potrzeba...

                                                                                                                                                                       foto by MAREK PIEKARA/GN


Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.


czwartek, 24 października 2013

Złota jesień

Pochłonięta pracą nad projektami dla WOŚP nie przestałam zauważać klimatu za oknem.
Dużo w kwestii pozawośpowej nie działam i nie mogę już doczekać się zakończenia swojej pracy związanej z tymi projektami ale na specjalne życzenie Małgosi powstały dwie, a właściwie trzy bransoletki. Jedna z nich jest typowo jesienna, kolorystycznie współgrająca z aurą wokół nas.


Zupełnie nie wiem dlaczego ale w zawieszce- a dokładnie aniołku trzymającym bodajże trąbkę ja widzę rewolwer. Idiotyczne skojarzenie ale według mnie jak nic ten aniołek chce strzelać ;)



Druga bransoletka, złota z maleńkimi kolczykami, dosłownie 7mm kuleczkami- sztyftami zrobiona z koralików Toho 15/o PF Galvanized Starlight.


Małgosi się spodobało i to jest najważniejsze.

Jak zaczęłam robić tą jesienną bransoletkę źle wymierzyłam sznur i ilość koralików nawleczona do przerobienia była zdecydowanie za krótka. Ponieważ szkoda mi było pruć to do tego, co wyszło zdecydowałam dołączyć mały łącznik- kuleczkę oplecioną w tej samej kolorystyce co bransoletka, a skoro klimaty jesienne to jeszcze jako "dyndadełko" ulokował się tam malutki listeczek. Wykończenia ma miedziane, co również ją identyfikuje z jesienią.




A Wośp dalej się kręci.....

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.


wtorek, 15 października 2013

WOŚP się kręci


Oj kręci się, kręci. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyyyle się będzie działo wokół Wielkiej Orkiestry. To znaczy zawsze się dzieje bo to chyba każdy widzi ale nie miałam pojęcia, że "w kuchni" to jeden wielki super wesoły kocioł. Poznałam wiele świetnych dziewczyn, uśmiałam się niejednokrotnie do łez i zresztą śmieję się nadal gdy tylko na forum z dziewczynami rozmawiamy bo wszystkie laski są mega zakręcone, wesołe i zwariowane. Kocham takich ludzi. Biorę udział w sumie w czterech projektach, a tych projektów jest cała masa.
Oto moje dwa elementy będące częścią kolii peyot "Rho Ophiuchi". Takich elementów będzie w sumie kilkadziesiąt więc łatwo sobie wyobrazić ile pracy wymagać będzie połączenie tego w całość. A ta całość to dopiero będzie niespodzianka :)



Do innych projektów, w których biorę udział sukcesywnie powstają inne elementy, które również tu niebawem pokażę.


Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.



środa, 9 października 2013

BiżuArtBox w WOŚP



Akcja "Biżuteryjki dla WOŚP" toczy się już od kilku lat. W tym roku postanowiłam dołączyć do tego szczytnego celu i kilka swoich cegiełek dołożyć. Są tworzone projekty, które z pewnością będą warte wielkiej góry kasiory, więcej o nich tutaj. Osobiście nie mogę się doczekać efektów. Ja biorę udział w czterech projektach a jednym z nich jest projekt Kolia Peyot nazwana Kolią "Rho Ophiuchi" (czyt. Ro Ofiuchi) 




  
To nazwa dla formującej się nowej gwiazdy, którą odkryli naukowcy. Dla naszego wspólnego projektu, w którym bierze udział 37 cudownych dziewczyn te nasze elementy są jak ten gwiezdny pył, z którego tworzy się nowa gwiazda,  z drobinek pyłu (elementów) rodzi nam się jedyna w swoim rodzaju gwiaździsta kolia. A wszystkie te elementy czyli wszystkie cząsteczki naszej gwiezdnej kolii zostaną złożone potem w całość. 
Niebawem zdradzę więcej.

Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. 
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.

Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...