Kiedy dni uciekają przez palce i zbiera się wieczorami ich okruchy to rzadko kiedy jest czas na różne przemyślenia. Nie mniej jednak takie przemyślenia zdarzają mi się. Ostatnio myśli uciekały mi ciągle w stronę ślubów. Mój własny był już tak dawno temu ale wciąż pamiętam różne jego szczegóły. Wyjątkowy dzień.
Przede mną taka uroczystość mojego brata, a przy tym dla jego przyszłej żony robiłam biżuterię i chyba dlatego tak mi ostatnimi dniami ślubnie i nostalgicznie w głowie było.
Cieniutki sznureczek łączący główny motyw z zapięciem zrobiłam ściegiem herringbone, strasznie czasochłonny i chyba nieprędko znowu coś nim zrobię. Natomiast główny wzór bazowy to ścieg RAW.
Przyszłej bratowej w stanie bardzo, bardzo surowym się podobała więc mam nadzieję, że nie zawiodę.
Eksperymentowałam zdjęcia z czarnym tłem i nie był to trafiony pomysł niestety, dlatego pokażę ten zestaw w trakcie pracy jeszcze ale za to lepiej się prezentujący na białym tle.
Ponieważ wyjeżdżam na dłużej a tam gdzie się wybieram chcę zawieźć trochę drobiazgów, to ostatnio zrobiłam parę gadżecików: breloków nie tylko kulkowych, wisiorków i bransoletek. Bransoletki pokażę innym razem, dziś breloczek "niekulkowy".
Tu w roli głównej mój ulubiony Cubic RAW.
Mała zawieszka do telefonu- biedroneczka zrobiona ściegiem peyot.
A tu trochę inaczej "kulkowo" niż zwykle bo wcale to kulka nie jest.
I na koniec coś, co w pierwotnym zamyśle miało być zwykłym brelokiem. Zrobiłam wisior na długim łańcuszku w kolorze miedzi. Moje dziecię mówi na to "buźka happy". Zrobione również ściegiem Cubic RAW.
Mam nadzieję, że będę miała dostęp do internetu i będę mogła tu zaglądać. Zabieram ze sobą koralikowy warsztat więc na pewno coś nowego powstanie. Tylko jak ja to zapakuję, to jeszcze nie wiem. Wiem jedno, butów mogę więcej nie brać ale koraliki koniecznie.
Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny.
Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.
Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.
Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.
Ja też mam zamiar część warsztatu wziąć na urlop:-) Tylko nie wiem co mój mąż na to, bo pociągiem będziemy podróżować, a rodzina ma niemała i bagaży dużo:-) Ale jak tu bez tego "dłubania" żyć:-). Komplet ślubny bardzo ładny, z pewnością będzie odpowiednim dodatkiem dla sukni.
OdpowiedzUsuńO tak, bez koralików ani rusz, na sam czas przejazdu mam naszykowane dwie sekwencje, będą sznury :)) Dziękuję za miłą wizytę. Egzamin zdany- komplecik ślubny się podobał :) Pozdrawiam ciepło i zapraszam ponownie.
OdpowiedzUsuńHej... wróciłam... gratuluję cub-rava ;))) widzę, że nauka nie poszła w las... ;)))))
OdpowiedzUsuńFajne, zwłaszcza ten ostatni biało-pomarańczowy z koralikiem... aż żałuję że nie zobaczę w naturze...
Powodzenia na wyjeździe ;))))
Miałam dobrą nauczycielkę Kasiu :). Może jednak się uda i tą pomarańczową bużkę jeszcze zobaczysz. Czas pokaże :))
OdpowiedzUsuń