Tęsknię za turkusem morskiej otchłani, gdzie czerń próbuje przebić jej głębię manewrując między gałązkami czerwonych koralowców. Czekam z utęsknieniem na wakacje a tymczasem wiosna nie rozpieszcza nadmiarem promieni słonecznych.
Może właśnie dlatego, że tak mi tęskno kolory czerni, turkusu i purpury znalazły się na moim ostatnio zrobionym naszyjniku Iranish?
Wyplotłam go z koralików Toho Treasure oraz 15/o Round w kolorach: Opaque Cherry, Opaque Jet oraz Silver Lined Teal. Ozdobą jest taśma cyrkoniowa wpleciona wg "recepty" Ewy Frydzi oraz 2 kuleczki onyksu pełniące rolę dyndadełka, choć wcale nie dyndają :). Za bazę posłużyły mi 3 różnej wielkości dyski. Każdy dysk w trakcie pracy zszywałam, dzięki temu naszyjnik jest stabilny i tworzy spójną całość. Nośnikiem jest szydełkowy sznur wypleciony na 5 koralików w rzędzie z czarnych Toho Round 15/o Opaque Jet.
Dziękuję za Twoje odwiedziny. Dziękuję również za pozostawienie komentarza bo każdy jest dla mnie bardzo ważny. Z radością również witam nowych obserwatorów.
Jeśli chcesz się ze mną bezpośrednio skontaktować - napisz: dorjadesign@gmail.com
Możesz mnie także znaleźć na Fb a chcąc na bieżąco śledzić moje wpisy zostań obserwatorem tej strony.
Miło mi będzie gościć tu Ciebie ponownie- zapraszam.
Świetna zawieszka:)zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Nosiłabym
OdpowiedzUsuńMój Blog :)